Po aferze nielegalnych rozmów polityków PO, Platforma na rozkaz Ostachowicza zbudowała skuteczną narrację „nielegalne podsłuchy” i „zamknąć ryj” dzięki czemu utrzymała władzę. W czasie kiedy Tusk ukrywał się przed dziennikarzami rozpaczliwie poszukiwano tematów zastępczych. Mieliśmy próbę odgrzania tematu „małej Madzi”, Golgota Picnic, wojny światopoglądowej prof. Chazana czy awansu Premiera na jakieś stanowisko w UE, to jednak dopiero zamach malezyjskiego samolotu spowodował, że Tusk, Sikorski i Sienkiewicz wyszli z ukrycia i zaczęli pojawiać się w kolejnych „dotowanych pod stołem” mediach, które na chwilę zapomniały o nielegalnych rozmowach polityków PO.
Po historycznym zjednoczeniu prawicy i rosnącej sile KNP, Platforma znalazła się w potrzasku. Z jednej strony nie może mówić językiem PIS o „mordercy Putinie” z drugiej wyśmiewanie teorii o „bombie atomowej, helu, sztucznej mgle” zawłaszczył Korwin. To sytuacja bez wyjścia dlatego już zaczęło się szukanie następcy Tuska, którego nie ma na taśmach z nielegalnymi rozmowami polityków PO. Czy jednak znajdzie się ktoś równie cyniczny i sprawny w PR a jednocześnie potrafiący zaspokoić finansowe potrzeby członków PO i ich rodzin?
Sienkiewicz? Następca Tuska, którego karierę polityczną zniszczyły nielegalne rozmowy polityków PO.
Schetyna? Skuteczny w walce buldogów i administracji jednak bez daru mówienia ani PR.
Grupiński? Pisze dobre przemówienia Tuskowi jednak nie ma daru mówienia.
Kopacz? Arogancka, cyniczna i skuteczna w walce parlamentarnej. Tzw. „macherka od lodów” z taśm Sawickiej - ma duże szanse.
Marcinkiewicz? Sprawny PR, nie do końca jasne, po której stronie księżyca obecnie się znajduje podobnie jak Giertych chyba tylko skupiony na własnym interesie. Po rozstaniu z Izabell zagubiony w świecie polityki.
Rokita? Podobnie jak Gowin obecnie jest bliżej PIS.
Gronkiewicz-Walt? Sprawa prof. Chazana pokazała, że jest w 100% dyspozycyjna zwalniając go w momencie głosowania wniosku o odwołaniu skompromitowanego nielegalnymi rozmowami polityków PO. Jest to kobieta cyniczna i arogancka - wystarczy wspomnieć wyśmiewanie przez nią jej tragicznie zmarłego poprzednika, gasząca znicze i nasyłająca Straż Miejską na składających przez Pałacem Prezydenckim tulipany warszawiaków. Ma kontakty w Kościele, NBP i MFW co ułatwi przyszłe wojny światopoglądowe oraz pozwoli zadłużyć Polskę. Na minus fakt, że wszyscy Warszawiacy są jej przeciwnikami.
Prof. Hausner? Piwotalny członek RPP. Nie ma wyglądu i daru mówienia do polityki. No i jest piwotalny.
Sariusz-Wolski? Oblatany w UE, to przyszły szef MSZ. Jako pierwszy mówił o "mordercy Putinie" co wskazuje na wysoką pozycję u Ostachowicza.
Balcerowicz? Kiedyś współpracował z Buzkiem więc możliwe, że będzie szefem MF.
Dutkiewicz? Ma spore szanse ponieważ jest dosyć cyniczny jednak sprawa mjr Baumana pokazała, że „pod ciśnieniem” zwyczajnie „pęka”. Wytrzyma maksymalnie kilka miesięcy być może do wyborów w 2015 jest najlepszym kandydatem. Jest w pełni sterowny, haków z pewnością nie brakuje, to poważna kandydatura.
Buzek? Cieszy się w Polsce sporym poparcie, ma wykształcenie, zarobił sporo, doświadczony w zarządzaniu krajem. Skiba pokazał mu kiedyś "d**ę" ale dziś nikt o tym już nie pamięta. Przeprowadził reformy z AWS i UW. Pytanie jakie na niego haki ma grupa trzymająca władze w Polsce i czy będzie w 100% sterowalny jak Tusk.
